Elżbieta Łukacijewska odmawia niezaszczepionym prawa do darmowej opieki medycznej

Kilka dni temu europoseł Elżbieta Łukacijewska pochwaliła się na swoim Facebooku przyjęciem trzeciej dawki szczepionki przeciwko COViD-19. Jak sama wspomina poprzednie dwie dawki zniosła nie najlepiej, ale pomimo to zdecydowała na kolejną.  

– Nie wiem jak w Polsce ale w Brukseli jest zasada, że jeśli szczepiłam się Pfizerem to dawka przypominająca jest Moderną. Dwie poprzednie dawki zniosłam nie najlepiej, mam nadzieję, że trzecia dawka będzie bezproblemowa – napisała na swoim Facebooku  

Elżbieta Łukacijewska chcąc zobrazować ilość zgonów na COViD-19 wylicza, że codziennie umiera w Polsce prawie 1/3 gminy Cisna lub pustoszeje 100-mieszkaniowe osiedle.

– Dlaczego rząd nie dba o Polaków? Dlaczego boi się decyzji, które polityk powinien podjąć dbając o życie obywateli swojego kraju? – dopytuje Łukacijewska.

Jakie to decyzje, których boi się rząd, ma na myśli pani europoseł? Czy ma na myśli wprowadzenie paszportów covidowych, czy jeszcze większe restrykcje dla niezaszczepionych?

JEŚLI JEDNAK, MAJĄC MOŻLIWOŚĆ DARMOWEGO ZASZCZEPIENIA SIĘ, TRAFIASZ DO SZPITALA BO JEDNAK COVID-19 ISTNIEJE I GO ZŁAPAŁEŚ, POWINIENEŚ PONIEŚĆ KOSZTY LECZENIA

Poseł do PE Elżbieta Łukacijewska

– Ja rozumiem, że nikogo nie można zmusić do szczepienia. Jeśli jednak, mając możliwość darmowego zaszczepienia się, trafiasz do szpitala bo jednak COViD-19 istnieje i go złapałeś, powinieneś ponieść koszty leczenia. Bo swoją beztroską zagrażasz innym, a Twoja wolność kończy się tam, gdzie zagraża ona życiu i zdrowiu innych!!

Pani poseł widocznie zapomniała, że wszyscy płacimy obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne i mamy takie samo prawo do bezpłatnej opieki medycznej.

Określanie antyszczepionkowcami tych, którzy nie mają zaufania do wielkich koncernów farmaceutycznych i boją się szczepić przeciw COViD-19  jest bardzo krzywdzące. Większość z nich przyjęła wszelkie obowiązkowe szczepienia i nie neguje ich sensu, a owa beztroskość, o której wspomina pani Łukacijewska, to przede wszystkim strach. 

Nie każdy niezaszczepiony jest osobą zaprzeczającą istnieniu koronawirusa.