Krośnieńscy policjanci podsumowali dwudniowe działania „Trzeźwy weekend”. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 1240 kierowców. Ujawnili 6 kierujących, którzy usiedli za kierownicą, mimo wypitego wcześniej alkoholu.
14 funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krośnie uczestniczyło w dwudniowych działaniach „Trzeźwy weekend”. W ramach prowadzonej akcji ujawnili 2 kierujących w stanie po użyciu alkoholu i 4 osoby, które kierowały pojazdem w stanie nietrzeźwości.
W sobotę, około godz. 10, podczas kontroli prowadzonej w miejscowości Równe, funkcjonariusze wyeliminowali z ruchu nietrzeźwego kierującego volvo. 50-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego miał około 3 promile alkoholu w swoim organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód został odholowany.
Niespełna godzinę później, na ul. Bema w Krośnie, policjanci zatrzymali 37-letniego kierującego oplem. Badanie stanu trzeźwości wykazało około 0,7 promila alkoholu w jego organizmie. Tego samego dnia, około godz. 17.45 na ul. Łukasiewicza w Jedliczu, funkcjonariusze wyeliminowali z ruchu pijanego rowerzystę. 62-latek miał blisko 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Niedzielna odsłona akcji „Trzeźwy weekend” przyniosła kolejne zatrzymania nietrzeźwych kierowców. Badanie stanu trzeźwości 23-letniego kierującego volkswagenem, który kilka minut po północy podróżował ul. Bieszczadzką w Krośnie, wykazało około 0,4 promila alkoholu w jego organizmie. Podobny wynik osiągnął 24-latek w bmw, który około godz. 17 został poddany kontroli w miejscowości Dobieszyn.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 48-letni kierujący peugeotem, który około godz. 23.30 został zatrzymany na ul. Wojska Polskiego w Krośnie. Mężczyzna miał blisko 4 promile alkoholu w swoim organizmie. Nietrzeźwy krośnianin został wyeliminowany z ruchu dzięki zgłoszeniu innego kierowcy, który zwrócił uwagę na jadącego całą szerokością jezdni, tzw. „wężykiem” peugeota.
W efekcie przeprowadzonych działań, sześciu amatorów jazdy na „podwójnym gazie” za swoje zachowanie odpowie przed sądem.